-Wiesz co? Żałuję jednej umiejętności jaką miałam.
-Jakiej?
-Kiedyś umiałam wyłączyć serce:(
-Jak to?
-Po Pijaku,ilekroć później go spotkałam,smuciłam się przez chwilę,później mówiłam sobie,że to nie tak ma wyglądać,wyłączam serce i szłam dalej.Aż w końcu przy którymś razie włączenia go,odkryłam że już go nie kocham.
|