Gdyby Bóg dał mi odrobinę życia, to poszłabym z Tobą do parku nocą oglądać gwiazdy.A może wzięłabym tanie wino i poszła tańczyć z Tobą w deszczu? Jednak to wszystko kończy się zbyt szybko, a tak ciężko jest realizować nawet te najprostsze plany, marzenia. Żyjemy w obawie przed spełnianiem marzeń tylko dlatego, aby nie zniszczyć porządku naszego świata. Czyż to nie jest dziwne?
|