... a gdy odszedłeś, potrafiłam uściąść i cały dzień myśleć o tym jak bardzo jestem bezradna w tym wszystkim. Bo co mam zrobić? Nawet rzuciłabym się na kolana i błagała żebyś wrócił! Ale po co? Żebyś znów powiedział, że tak naprawde byłeś cholernie nieszczęśliwy?
|