I znów dostane SMS-a o północy z informacja od Ciebie... Że jesteś na imprezie i żebym się nie martwiła. Odpowiem Ci, że nie będę się martwić jeśli obiecasz, że będziesz się pilnował. Kończę, życząc Ci udanej zabawy z nadzieją, że to będzie Twoja najgorsza impreza... Cisza, telefon milczy, a ja głupia nadal czekam na wiadomość o treści: "Nie będzie udana, bo nie ma Cię przy mnie".
|