To kolejna noc znowu nie przespana, wiesz? Na parapecie melodie wygrywa deszcz. Chciałam od tego uciec, ale nie wiem którędy. Smutne rozstanie- konsekwencją za błędy!
Teraz jesteś wspomieniem, kiedyś byłeś numerem 1.
Nie było happy endu, bo życie to nie eden. Chciałam o Tobie zapomnieć, zapijając bolsem. Odegrałeś swoją rolę jak Marry Kate Olsen. Na początku wszystko było dla mnie zbyt piękne, nie wiedziałam, że tak szybko coś między nami pęknie... Pamiętam Twój zapach, Twoje cudowne ciało,
pamiętam Twoje łzy- gdy się jednak nie udało. Wszystko było wtedy przeciwko nam. Być ze sobą już do końca- taki był plan. Teraz zostały mi zdjęcia, zajebiste wspomnienia.
Kochałam Cie- tyle mam do powiedzenia!
|