Z taka podrabiana miłościa mi tu podjezdzasz. Potrafisz olewac mnie całymi tygodniami. Jestes zimny jak lód. Wychodzisz do innych dziewczyn zawsze jak sie pokłocimy,po prostu uciekasz.Nie dotykasz mnie jakbys miał jakis zakaz. Czesto traktujesz mnie jak pierwsza, lepsza kolezanke. Ba, czesto kolezanki traktujesz lepiej niz mnie. A jesli juz potraktujesz mnie jak dziewczyne to myslisz,ze z Ciebie taki zajebisty i niezastapiony chłopak jest i pewnie jeszcze chcialbys zebym Ci za to dziekowała. Wiesz,czesto obcy ludzie maja dla mnie wiecej ciepła i miłosci niz Ty mi dajesz. A wiesz co jest najgorsze? Jak mowisz,ze naprawde kochasz i , ze sie zmienisz. A ja Ci cholera naiwnie wierze, zeby potem jak zwykle, kurewsko sie rozczarowac.
|