masz czasem tak że chce ci się ryczeć w niebo głosy? że łzy strugami mogłyby ci lecieć, a każde wspomnienie nasila ten proces i do tego jeszcze ten cholerny ból w serduszku z tęsknoty za czymś?
ja mam. wtedy przychodzi jeszcze gorsze, trzeba to skontrolować. nie potrafię znieść mętnego wzroku przyjaciół, rzekomo chcących mi pomóc : ((
|