Podajesz mi rękę na pożegnianie. Wiem, że ostatni już raz. Mówisz, że wrócisz. To nigdy się nie stanie. Pękła nić co łączyła nas. Każdy z nas pójdzie w swoją stronę. Nie spotkamy się nigdy już. Życzenia i sny nasze są już spełnione. Lecz serca zbyt szybko ostygły. Więc żegnaj miły mój. Na nic kłamstwo się zda.
|