Widząc beztroski uśmiech osób nie zdających sobie sprawy z własnych problemów. Zadając sobie pytanie, jakoś nie mogę na nie odpowiedzieć. Nieustannie szukam jakiejkolwiek wskazówki, aby wytłumaczyć to, co się dzieje. Gryzie mnie od wewnątrz, dlaczego właśnie oni? Czy jest jakaś loteria, na której można wygrać nieszczęście? Loteria w której wygrani są przegranymi. Chciałabym wiedzieć od czego to zależy, kto o tym decyduje.
Jeśli to Bóg. To Bóg jest ślepy.
|