powtarzał jej codziennie, że ją kocha, delikatnie całując czoło mówił, że jest jedyna, a sms-ami uświadamiał, że jej nie zostawi.. z czasem przestał powtarzać, całować, pisac.. zrozumiała że to koniec.. nie łudziła się nawet, ze nie ma czasu na spotkanie z nią, ani tym że skonczyla mu sie kasa na telefonie albo mu sie zepsuł.. znała już to po prostu na pamięc..
|