nigdy nie wybacze sobie i Tobie tego co sie z nami stało.
tego że straciłyśmy coś tak fajnego, trwałego i ważnego.
że na tak długi okres zniknęłaś z mojego życia.
Podczas Twojej nieobecności popełniłam milion błędów,
zaufałam setce nieodpowiednich ludzi, zrobiłam rzeczy,
których bym nie zrobiła gdybyś była. Bo potrafiłaś nadac
wszystkiemu dobry tor, sprowadzic mnie na dobra droge,
potepic moje złe czyny i powiedziec prawde. Teraz wiem,
że przyjaźń nie polega na przytakiwaniu poczynaniom
owego przyjaciela. Lecz potępianie jego złych czynów i
pomaganie mu w tym aby takich nie popełniał, to
wspieranie go w tym co zrobił dobrze. Mimo tego,
że czasami bywało źle, że miałyśmy siebie dosc,
że było nas za dużo w swoim życiu zawsze wychodziłyśmy
na prostą. I o to w tym wszystkim chodzi, prawda?
w głębi serca mam nadzieje, że to wszystko wróci,
że godzinami będziesz przesiadywała u mnie a ja u Ciebie,
że to co było nie zniknie od tak i będzie chociaż troche tak
jak było kiedyś.
|