Światła neonów coś majaczą do nas.
Problemy nic nie znaczą, zobacz.
Cały świat trzymam w moich dłoniach.
I zamieniam w drobny mak i upadam, konam.
Mam wrażenie, że oddalam się od Ciebie.
Odpływam i chyba jestem w niebie.
Chyba nic szczególnego się nie dzieje.
Tylko nie wiem już czy naprawdę istniejesz...
|