Ten zimny poranek chłodem otworzył me oczy
Poczułam, że Twój umysł chce pochłaniać me kłopoty
Bo gdy ja się obudziłam Ty już byłeś koło mnie
Patrząc na mnie swoim powabnym wzrokiem
Zastanawiałam się dlaczego stale milczysz
Bałam się, że już nigdy się nie przyśnisz
|