Miała wrażenie, że jest bohaterem filmu a wszystko dokoła rozgrywało się według napisanego scenariusza, i ktoś inny już wcześniej za nią zdecydował co się ma wydarzyć. Czasem przelatywały jej przez głowę myśli o tym, co będzie dalej z jej życiem, ale ona po prostu je ignorowała, zupełnie jakby były przerwami na reklamy pomiędzy kolejnymi scenami filmu.
|