Żyjemy sobie sami, we dwoje... Mamy idealne spotkania, idealną czekoladę i idealne czipsy. :) Mamy Naszą idealną ławkę w parku. I nawet gdy to wszystko przestanie byc idealne i będzie całkiem normalne, to moja miłość do Niego nie ulegnie zmianom. Nadal będę kochać Jego uśmiech, Jego sposób bycia, będę kochać Nasze kłotnie i to 'przepraszam' na końcu. :*:*:* I tylko czasem dopuszczam do siebie tą myśl, ze to się może kiedyś niestety skończyć. Ale wiem co bym wtedy zrobiła, do każdej sytuacji istnieje jakieś wyjście. Niekoniecznie mądre. Kocham Cię KoTku MóJ.:*
|