.. i nadchodzi ten jeden jedyny letni wieczór w roku , gdy chwytasz mnie za dłoń i pozwalasz zwyczajnie funkcjonować . Nie zaczynamy od nowa , bo dawno wszystko skończone ale mnie całujesz .. nie mamy szans i choć wiem , że kolejny raz karmisz mnie złudzeniami na najbliższy czas nocami zaczynam płakać . Bo przecież niebawem skończy się upalne lato , a ja w znowu w sercu mam nadzieję , której ty nigdy nie miałeś
|