Chce zebys pokochal moja podniesiona brew, kiedy sie denerwuje. Moj pieprzyk, ktory ukryty jest w takim miejscu, ze nikt procz nas, nie bedzie o nim wiedzia. Moje skrecajace sie wlosy, gdy robi sie wilgotno. Ciche szepty, gdy chce powiedziec Ci, co mysle, ale czuje, ze to nie najlepszy moment. Chce, zebys pokochal moje wielkie, male serce z tona milosci i nutka zabawnej nienawisci.
|