on: wracam w piątek:) :)
ona: nawet nie wiesz jak się cieszę:) wreszcie Cię zobaczę, przytulę... powiem Ci jak bardzo Cie... :) wiesz...:)
on: :)
ona: to kiedy? w sobote? w niedziele?
on: hmmm... no nie wiem... umowilem sie juz z kumplami... nie wiem, kiedy znajde czas...
ona: ehhh... gdybyś tak miał, a nie miewał i czas, i chęć i gest....:(
|