Wzniosła ręce do nieba, i zwracając się do Boga, wrzasnęła: „Dlaczego właśnie ja?!” Przez chwilę przyglądała się milczącym gwiazdom, a ponieważ żadna odpowiedź nie nadchodziła, wzruszyła ramionami i wymamrotała: „Jasne, że wiem! Bo niby dlaczego właśnie nie ja?!”
|