już wszystko w swoim życiu sobie poukładała. przekonana o tym, że najgorsze ma już za sobą nie przewidziała, że stanie się TO. stanąłeś w jej drzwiach z pytaniem, czy nie chciałaby naprawić zdarzeń z przeszłości i zacząć wszystko od nowa. naiwne serce, zdumienie sytuacją sprawiło, że się zgodziła. skończyło się jak poprzednio. znów złamane serce, kolejne zmarnowane dni w ciemnym pokoju ze szklanymi oczami, piosenką, którą włączyła pa raz tysięczny i kolejnym pustym już opakowaniem czekoladek, które miały poprawić jej humor.
|