Czasami mam straszną ochotę najeść się tony żelków z colą i
przejść kilka kilometrów samotnie w deszczu. wykrzyczeć całemu
światu jak bardzo jest niesprawiedliwy skazując ludzi na tak okropną
zazdrość o osobę z którą nie możemy być.chciałoby się do niego podejść,
przytulić i powiedzieć że kochamy go najbardziej na świecie żeby potem usłyszeć:
"czasami tak się dzieje że zakochujemy się w ludziach z którymi nie możemy być" i
tego że już nigdy nie będzie tak jak kiedys ;(
|