W kuferku tajemnym chowam swe marzenia. Skromne, piękne i jest ich niewiele. Skrzętnie je ukrywam w nadziei spełnienia. Jeśli przyjmiesz - z tobą się podzielę. Ostrożnie uchylam, by rozmawiać z nimi. Wnet wiatr je porywa i niesie hen w dal. I już się rozstałam z marzeniami mymi. Uciekły marzenia i pozostał żal. Lecz oto w kąciku zostało jedno marzenie. Sięgam po nie, niepewna, co się może zdarzyć. Odczytuję treści jego brzmienie: "Marzę, aby nigdy nie zaprzestać marzyć".
|