Znów jestem silna. Nie działają na mnie twoje gorące, zwalające z nóg spojrzenia. Przechodzę obojętnie, gdy tylko cię zobaczę. Już nie odwracam pesząco wzroku na twój widok. Jestem silna i umiem być wobec ciebie obojętna. Przyznam, że prawie nie obchodzi mnie, co teraz robisz, czy jest ci smutno, czy źle. Oduczyłam się twoich uczuć, teraz potrafię patrzeć na świat z perspektywy przeciętnego człowieka. Odkochałam się.
|