...mój świat jest mój... kreowany ze smakiem... delikatnie, powoli, kawałeczek po kawałeczku w jedną wspólną całość... Poplątane myśli, potargane dźwięki, połamane bity... Po środku maj majnd, oplątana ciepłym szalikiem... Ciepły zapach mnie... Nadwrażliwe zmysły- czułe na dotyk...
Dusza małej dziewczynki... rozwieszona między skrajnością spontanicznej euforii, a mocnym zawieszeniem... Cała ja... Powyżej chodnika... Zawsze nad. Nigdy pod.
|