powiedziałeś, że kochasz. tym samym, sprawiłeś mnie najszczęśliwszą, na świecie, wiesz? kolejnego dnia, byłam wniebowzięta. nic do mnie, nie docierało. cieszyłam, się jak głupia z każdej drobnostki. moje szczęście, nie trwało zbyt długo. okazało, się, że nie tylko mnie mówisz jak bardzo kochasz. nie jestem tą, jedyną. jestem jedną z pięciu. najlepszy, był fakt, że potrafiłeś nawet w mojej obecności, wyznawać miłość innym. musiałam się dzielić moim szczęściem. ale, mój egoizm mi na to nie pozwolił.
|