# Kto nigdy, jawnie czy skrycie, nie wylewał gorzkich łez, bo wspaniała opowieść dobiegała końca i trzeba było pożegnać się z postaciami, z którymi przeżyło się razem wiele pięknych chwil, które kochało się i podziwiało, śledząc ich losy z lękiem i troską, a to z nadzieją i bez których towarzystwa życie wydawało się puste i pozbawione sensu. Kto czegoś takiego nie zna z własnego doświadczenia, cóż, ten prawdopodobnie nie zdoła pojąć jakie uczucia i myśli krążą w mojej głowie. Aktualnie, ponownie mam wielki bałagan i mętlik w głowie. Pomieszanie zmysłów, uczuć oraz pragnień...
|