i pragnąć cię rano ale nie budzić cię jeszcze
i przytulać cię kiedy tego nie chcesz
i mówić do ciebie fatalnie po niemiecku i jeszcze gorzej po hebrajsku
i kochać się z tobą o trzeciej nad ranem
i jakoś
jakoś
jakoś przekazać ci część
nieprzepartej
niegasnącej
przygniatającej
bezwarunkowej
przytłaczającej
wzbogacającej
rozwijającej
nieprzemijającej
nieskończonej
miłości do ciebie.
|