wyszła z domu trzaskając drzwiami.. założyła słuchawki na uszy, puściłaa jakąś smutną piosenkę i szła przed siebie.. poszła tam gdzie spotykali się zwykle.. usiadła na ławce i zaczęła zastanawiać się kim dla niego jest.. pragnęła, aby kiedy się obróci on będzie za nią i powie jej jak ją kocha.. po kilku godzinach zobaczyła go... już miała wstać i rzucić mu się na szyje kiedy zobaczyła go z nią.. nie miała sił nawet wstać.. szepnęła ' kocham Cię kochanie '... a on po cichutku ułożył usta tak, aby zrozumiała, że odpowiedział jej ' ja Ciebie też '..

E-mail:
Hasło:

zapamiętaj mnie

Nie masz u nas konta? Zarejestruj się!