Całe życie o seksie rzadko uprawiając go
Chciałbyś dużo powiedzieć lecz nie bardzo
wiesz co
Zejdź na dno, poczuj, zrozum zapach
zgnilizny
powalcz co dzień z życiem chcę zobaczyć
twoje blizny
Nie wybrałem łatwizny idę, swoją droga
kroczę
Zbuntowanym głosem zostawiając ślady
mocne
Co dzień zabiegany, łapię życie pełną garścią
Ty należysz do tych co przed nami się garbią
|