calujemy sie, a nagle Ty mowisz, ze nie chcesz mi robic nadziei na cos wiecej, choc i tak przez ten pocalunek wytworzyla sie juz miedzy nami jakas wiez.. ja mam Cie wtedy za idealnego, kto by pomyslal, ze facet potrafi tak potraktowac jakiegos glupiego buziaka.. dzis sie dowiaduje, ze praktycznie z kazda nowo poznana panna laczy Cie ta Twoja za.jebista 'wiez'..
|