Wycinasz z plakatu przystojniaka, a jeszcze lepiej kilku. Z jednego bierzesz słodkie oczy, z drugiego kaloryferek. Podklejasz go tekturą, że się nie łamał.
Sadzasz go na krześle naprzeciw siebie i uczysz savoir-vivre'u.
Najpierw proste zadania, np. posługiwanie się sztućcami, potem trudniejsze ćwiczenia, jak przepuszczanie Cię w drzwiach.
Uczysz chłopaka czytać w Twoich myślach. Gdy będzie spełniał życzenia, nim zdążysz je wypowiedzieć, daj mu dyplom ukończenia kursu.
Wlej kolesiowi do głowy sześć litrów poczucia humoru, podkręć iloraz inteligencji. Dorzuć trzy paczki skromności.
Ładnie zapakuj i zabierz ze sobą na koniec świata.
Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
|