' wyszła wcześnie rano, by przez chwilę pobyć samaa.. poszła tam gdzie spotykali się zwykle, to miejsce dla niej stawało się magiczne.. Usłyszała jeego głos ale wraz z nim był jeszcze ktoś.. Inna dziewczyna w jego ramionach - te same słowa, które do niej kierował.. ' verba.
|