dobrze pamiętam to kiedy po raz pierwszy byliśmy tak blisko siebie. siedzieliśmy, boisko opustoszało. moje oczy przepełnione były bólem i żale, ale czego można spodziewać się po utracie bliskiej osoby. przytuliłeś mnie. miałam ochotę poryczeć się, a za chwilę nigdy cię nie opuszczać. podniosłam wzrok. nasze usta dzieliły centymetry. ty tylko chrząknąłeś, dając do zrozumienia,że tego nie chcesz. pełna rozpaczy odeszłam.
|