c.d: Szczerze mowiąc nie uwazam ze jestem jakis specjalnie brzydki, wygladam raczej slabo, szalu nie ma. Ale bardzo zle rowniez nie jest. Ale do tematu. Ogólnie życie uklada mi się dobrze, ciekaw jestem jak sie to wszystko dalej potoczy. Chcialbym zeby mi się wszystko ukladalo, ale roznie moze to byc mam tylko nadzieje ze bede potrafil zawsze pomoc ludziom na ktorych mi zalezy i oni rowniez beda pomagac mi. A przedewszystkim beda sie mnie trzymac, beda mi wierni. Przedewszystkim ONA, bo ona potrafi odbudowac w kilka minut caly moj swiat... Zburzyc tez umie :P Ale wazne jest ze kiedy trzeba to trzyma mnie za reke... Za to jej bardzo dziekuje, bo zmienia się, zeby bylo mi z nia lepiej... Bede sie zawsze starac, zeby bylo jej jak najlepiej ze mna. Zeby nie przyszlo jej nawet do glowy ze z kims byloby jej lepiej. Tak reasumując to ciesze sie z tego co mam... 'choc czasem jest mi cięzko...' Podniose sie tyle razy ile razy ktos bedzie mi pomagac, bo samemu to czlowiek moze tylko byc.
|