Nie miale pojęcia, o czym on mówi. Żałowała, że wzięta go za rękę, chciała odejść stamtąd jak najszybciej, by ukryć swój wstyd, nie oglądać więcej tego mężczyzny, który byt świadkiem tego, co w niej najbardziej plugawe, a mimo to nadal odnosił się do niej z czułością.
|