Nie mam czasu nawet, aby o tym wspomnieć. Zamknąć usta, oczy spuścić skromnie. Powiedzieć głośno co mnie drażni. Popuścić wodze wyobraźni. Latarnie wszędzie dawno zgasły. Jedynie jeszcze świecą gwiazdy. A pośród nich się zastanawiam Czy znajdę czas, który ucieka nadal. W szalonym pędzie, gubię sens życia coraz częściej. Zmrużyć oczy, przewidzieć to co będzie...
|