Myslę, że nie można całkowicie zapomnieć wyrządzonych nam krzywd.
Człowiek świadomie nie powraca do przykrych chwil, by okłamywać samego siebie, że nie pamięta.
Kiedyś jednak, gdy przychodzi moment, w którym musi pocieszyć bliźniego, mówi:
"nie płacz, zapomnisz, tak jak ja zapomniałem o..." - w ten sposób udowadnia, że nadal pamięta.
Że to nadal boli .
|