miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą?
że czytałaś sms zachowane z sierpnia, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i
jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś
tak, że oszukiwałaś cały świąt i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? miałaś kiedyś tak, że po pewnym
czasie nie umiałaś już płakać? tylko czułaś takie okrpone uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością,
że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego?? no właśnie, nie miałaś
tak, więc nie mów mi ,że rozumiesz.
|