 |
rozumiem, masz innych przyjaciół, ja też. ale już chyba zapomniałaś, co mówiłaś kiedyś. że oni nie będą ważni, że tylko nasza czwórka, że będą całe wakacje bez nich. ja nie mam do ciebie żalu o to, że chcesz spędzić z nimi trochę czasu, bo to rozumiem. ale chodzi mi o to, że, kurwa obiecałaś. to po co obiecujesz coś, jeśli wiesz, że nie dotrzymasz słowa? / aff
|
|
 |
to jest chore. wszyscy sobie to powtarzamy,a każdy z nas z dnia na dzień coraz bardziej w to wątpi. i to jest najgorsze. / kszy
|
|
 |
jesteś dla mnie zajebiście ważna ! ale zrozum - mam też kilku ważnych ludzi w moim życiu, bez których po prostu sobie niczego nie wyobrażam - tak jak bez Ciebie. mówiąc o tygodniu, miałam na myśli góra 3 dni, jeżeli wypali, bo znając moją kochaną rodzicielkę to nigdy, nic nie wiadomo. też będziesz chciała spotkać się ze swoimi, innymi przyjaciółmi - rozumiem i nie mam nic przeciwko temu. ale pamiętaj, że nie odpuszczę i pomimo tego, że nie będziemy razem to całe 2 miesiące - będzie tak jak dawniej. / kszy
|
|
 |
u mnie jest chyba coś nie tak. źle dobieram przyjaciół. bo wy obydwoje - najważniejsze dla mnie osoby - obiecywaliście, zarzekaliście się i tak samo zawiedliście łamiąc dane słowo.. / aff
|
|
 |
z czasem, a tym bardziej po tym, co mi dzisiaj oznajmiłaś, mam przerażające mnie wręcz wrażenie, że nie mogę Ci ufać i na nic się mają Twoje obietnice.. bo tak się zarzekałaś, że tylko nasza czwórka, że ciągle razem, a teraz z wielkim uśmiechem wyjeżdżasz mi, że nie będzie Cię kolejny tydzień, bo jedziesz do niej na tydzień, chociaż masz do niej zaledwie 4 kilometry.. to lepiej już nic nie obiecuj. / aff
|
|
 |
teraz widzę co daje mu cholerną pełnie szczęścia. alkohol, fajki i ona. mała dziewczynka, która potrafi rozweselić każdego, bez względu na czas i miejsce. ona pozwoliła mu czerpać radość z życia. uszczęśliwiła go. /kszy
|
|
 |
czeka Nas zajebiście ciężki dzień. nie martwię się o mnie - martwię się o Ciebie, braciszku. /kszy
|
|
 |
wiem, że sobie to obiecaliśmy, ale to i tak nie wyjdzie. nie będzie tak jak kiedyś. na pewno nie z nią. / kszy
|
|
 |
mam nadzieję, że mój plan wypali, a na Twojej twarzy pojawi się wtedy uśmiech. / kszy
|
|
 |
uwielbiam w niej poczucie humoru i pewność siebie. lubię to, że jest aktywnym uczestnikiem mojego życia. nie lubię, gdy przeklina i jest smutna. cenię ją za szczerość. wielbię za spryt i zaradność. kocham jej bezradność i lekkomyślność. wierzę, że zawsze będzie przy mnie i w pewnym sensie będzie mnie chronić. / kszy
|
|
 |
uwielbiam mieć tą cholerną satysfakcję, gdy siedzę z siostrą, a ona zaczyna jakikolwiek temat z brakiem świadomości,że przed chwilą o tym myślałam. wtedy wiem, że rozumiemy się bez słów, pomijając nasze cholernie podobne charaktery. / kszy
|
|
|
|