 |
i to tak cholernie boli, kiedy widzę, że ona cierpi przez niego, a ja mam tą świadomość, że w żaden sposób nie mogę pomóc.. / kszy
|
|
 |
mam ochotę to z siebie wydusić, tak po prostu Ci o wszystkim powiedzieć. tylko za cholerę nie wiem jak.. / aff
|
|
 |
wiesz, że mam przy sobie tych kilku ludzi, za których zabiję. więc zastanów się, zanim któremuś z nich będziesz chciała zrobić krzywdę. / kszy
|
|
 |
i jak wczoraj na kompletnego spontana znalazłam się u was, nie myślałam, że będzie tak fajnie. ale stwierdzam, że mogłabym z wami tak codziennie przebywać. szkoda, że to ponad 30 km i głupi rozkład autobusów nie pozwala mi się do was tam transportować.. / aff
|
|
 |
w sumie, jak nie pójdę na mecz, to nic to nie zmieni raczej.. no chyba, że miałby stać się cud. ale to raczej nie. więc oszczędzę sobie nerwów i zostanę w domu, jakoś nie chcę się z Tobą zobaczyć chyba. / aff
|
|
 |
z zapałem odpisywała na wiadomość od brata. nie zwracała uwagi na nic, tylko od czasu do czasu odgarniała dłonią swoje blond kosmyki włosów opadające na morskie oczy. jej palce nie nadążały za opisywaniem emocji, którymi cała była przeszyta. czuła ból, niepokój i złość. nie potrafiła obiektywnie rozpatrzeć dwóch wersji, które jej przedstawiono. wierzyła koledze, a nie chłopakowi, na którym jej zależy. była cholernie bezradna, stała pod znakiem zapytania przez dłuższy czas, a gdy wszystko się wyjaśniło - sytuacja powtórzyła się. znowu był płacz, zawiedzenie, żal. znowu popsuł to co budowali. zepsuł ją i wykończył psychicznie. / kszy
|
|
 |
poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki. / słoń!
|
|
 |
znowu rozpierdalasz mi psychikę. / kszy
|
|
 |
i teraz, gdy tak cholernie potrzebuję rozmowy, mam wrażenie, że nie ma nikogo, kto mógłby mnie zrozumieć. nienawidzę takiego uczucia. / kszy
|
|
 |
5 dni przed meczem już myślę, co założyć. oczywiście, że robię to tylko dla siebie, bo dla kogo. no i pewnie, że idę tam popatrzeć jak gra chłopak przyjaciółki i mu pokibicować, bo po co mam tam iść? dla Ciebie.? co Ty.. przecież już Cię nie kocham, nie? taaa, no.... / aff
|
|
 |
uwielbiam Twoje długie rzęsy. / kszy
|
|
 |
a rok temu? życzenia urodzinowe przypieczętowałam buziakiem. dzisiaj? dzisiaj składam Ci życzenia w formie sms'a. na inne mnie już nie stać. / kszy
|
|
|
|