głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zyjemywbledzie

Leżąc na łóżku zamknęłam oczy i płynęłam krainą wspomnień. Przypominałam sobie Ciebie. Każdy detal  który kiedyś znałam na pamięć. Twoje rozczochrane włosy  które tak bardzo lubiłam. Twoje niebieskie niczym ocean oczy  w które wpatrywałam się bez opamiętania. Twoja aksamitnie złocista skóra  którą dokładnie analizowałam stwardniałymi opuszkami palców. Twój radosny uśmiech  który automatycznie pojawiał się na mój widok. Nagle zniknąłeś  rozpłynąłeś się w powietrzu. W mojej wyobraźni pojawił się czarny obraz  czarna  pusta przestrzeń. Nie było tam Ciebie  nie było tam mnie. Tylko ta pieprzona tęsknota i cichutkie odgłosy płaczu gdzieś nieopodal. Zagubiłam się w tym całym syfie  przypominającym lawinę labiryntów. Nie pozostało mi już nic. Jest pusto  smutno  dziwnie...

levelhard dodano: 4 maja 2013

Leżąc na łóżku zamknęłam oczy i płynęłam krainą wspomnień. Przypominałam sobie Ciebie. Każdy detal, który kiedyś znałam na pamięć. Twoje rozczochrane włosy, które tak bardzo lubiłam. Twoje niebieskie niczym ocean oczy, w które wpatrywałam się bez opamiętania. Twoja aksamitnie złocista skóra, którą dokładnie analizowałam stwardniałymi opuszkami palców. Twój radosny uśmiech, który automatycznie pojawiał się na mój widok. Nagle zniknąłeś, rozpłynąłeś się w powietrzu. W mojej wyobraźni pojawił się czarny obraz, czarna, pusta przestrzeń. Nie było tam Ciebie, nie było tam mnie. Tylko ta pieprzona tęsknota i cichutkie odgłosy płaczu gdzieś nieopodal. Zagubiłam się w tym całym syfie, przypominającym lawinę labiryntów. Nie pozostało mi już nic. Jest pusto, smutno, dziwnie...

Zmiażdżyłeś system. :  teksty levelhard dodał komentarz: Zmiażdżyłeś system. :) do wpisu 3 maja 2013
:  teksty levelhard dodał komentarz: :) do wpisu 3 maja 2013
z przerażeniem patrzę na to co się z nami stało. i zastanawiam się  czy tak naprawdę tego chcieliśmy kiedy mówiliśmy 'na zawsze'?

whistle dodano: 3 maja 2013

z przerażeniem patrzę na to co się z nami stało. i zastanawiam się, czy tak naprawdę tego chcieliśmy kiedy mówiliśmy 'na zawsze'?

nienawidzisz go tak  że byłabyś w stanie zakończyć tą znajomość. ale kochasz go na tyle  że wzięłabyś telefon i dzwoniła z przeprosinami  że to zrobiłaś.

whistle dodano: 3 maja 2013

nienawidzisz go tak, że byłabyś w stanie zakończyć tą znajomość. ale kochasz go na tyle, że wzięłabyś telefon i dzwoniła z przeprosinami, że to zrobiłaś.

po tylu miesiącach płakania  odpuściłam sobie. nie przestałam go kochać  ale nie chciałam już sprawiać sobie bólu patrzeniem na jego obojętność. i wiecie co? wrócił  wrócił mój stary kochany chłopak. znów poczułam jak to jest być kimś ważnym dla kogoś. dużo razy obiecywałam sobie  że już nie chcę go więcej widzieć ale tak naprawdę chciałam  żeby wrócił  przytulił mnie i obiecał  że już nigdy nie odejdzie. nie wybaczyłabym sobie gdybym teraz ja to zniszczyła. teraz wszystkim ludziom  którzy nie wierzyli  że znów będziemy razem  z przyjemnością śmieje się w twarz. widzicie? bo tak to właśnie jest  prawdziwa miłość przetrwa wszystko.

whistle dodano: 3 maja 2013

po tylu miesiącach płakania, odpuściłam sobie. nie przestałam go kochać, ale nie chciałam już sprawiać sobie bólu patrzeniem na jego obojętność. i wiecie co? wrócił, wrócił mój stary kochany chłopak. znów poczułam jak to jest być kimś ważnym dla kogoś. dużo razy obiecywałam sobie, że już nie chcę go więcej widzieć ale tak naprawdę chciałam, żeby wrócił, przytulił mnie i obiecał, że już nigdy nie odejdzie. nie wybaczyłabym sobie gdybym teraz ja to zniszczyła. teraz wszystkim ludziom, którzy nie wierzyli, że znów będziemy razem, z przyjemnością śmieje się w twarz. widzicie? bo tak to właśnie jest, prawdziwa miłość przetrwa wszystko.

Uwielbiam! :  teksty levelhard dodał komentarz: Uwielbiam! :* do wpisu 3 maja 2013
Idealnie opisane. :  teksty levelhard dodał komentarz: Idealnie opisane. :) do wpisu 3 maja 2013
Istotka  która ma sto sześćdziesiąt centymetrów wzrostu. Niebieskooka  brązowowłosa istota  która kocha tak potężnie  że toksyczność uzależnienia trwa w niej od kilku dobrych lat. Istota  która uzależniła się tak mocno  że nie istnieje na świecie taka moc  która zdołałaby to zniszczyć. Istota  mała istota człowiecza  która uznała świat za ruinę wspomnień miłości zaprzyjaźnioną z cierpieniem. Istota  która chce kochać  ale nie potrafi zrzucić z swych ramion ciążącej na niej przeszłości. Istota  która marnuje swoje życie z każdym wdechem  spojrzeniem zawierającym w sobie stuprocentowy ból. Istota  która cierpienie uznała za swoją matkę  a płacz był jej bratem  który zawsze ją dobijał. Istota  która została pozbawiona jakiegokolwiek cholernego sensu życia. Istota  która ma przy sobie tylko złudne  niszczące ją emocje  nic po za tym. Istota  która się zgubiła drogę  kierując swoje stopy w złym kierunku. Istota  która potrzebuje Twojej pomocy  zrozum to w końcu.

levelhard dodano: 3 maja 2013

Istotka, która ma sto sześćdziesiąt centymetrów wzrostu. Niebieskooka, brązowowłosa istota, która kocha tak potężnie, że toksyczność uzależnienia trwa w niej od kilku dobrych lat. Istota, która uzależniła się tak mocno, że nie istnieje na świecie taka moc, która zdołałaby to zniszczyć. Istota, mała istota człowiecza, która uznała świat za ruinę wspomnień miłości zaprzyjaźnioną z cierpieniem. Istota, która chce kochać, ale nie potrafi zrzucić z swych ramion ciążącej na niej przeszłości. Istota, która marnuje swoje życie z każdym wdechem, spojrzeniem zawierającym w sobie stuprocentowy ból. Istota, która cierpienie uznała za swoją matkę, a płacz był jej bratem, który zawsze ją dobijał. Istota, która została pozbawiona jakiegokolwiek cholernego sensu życia. Istota, która ma przy sobie tylko złudne, niszczące ją emocje- nic po za tym. Istota, która się zgubiła drogę, kierując swoje stopy w złym kierunku. Istota, która potrzebuje Twojej pomocy, zrozum to w końcu.

Znowu złego coś doskwiera  korci  wierci w brzuchu dziurę. Głośno krzyczy  dużo płacze  zaraz jadem Cię zatruje. Ostre cięcia  jakby nożem zadane z głębi duszy. Paraliż  amnestia  nagła śmierć podłych katuszy. Krew  łzy i pot  nie do zniesienia ból. Drwiłeś z miłości? Teraz zamiana ról. Prosisz o litość  błagasz resztką sił  ale krzyk jest głuchym echem  z bólu będziesz się wił. Własną krwią się dławisz i cholernie się dusisz. Zaczynasz się poddawać  chyba jesteś już głuchy. Postać podchodzi do Ciebie cichym dreptem  słyszysz przy uchu jak mówi do Ciebie szeptem.  Umieraj  prędzej samotność to Twój mentor. Nie masz już nikogo  nie masz nic  znikaj prędko . Nie potrafisz powstać  by unicestwić śmierci zmorę. Nagły bezdech  krótka chwila  nie masz sił  to już koniec.

levelhard dodano: 3 maja 2013

Znowu złego coś doskwiera, korci, wierci w brzuchu dziurę. Głośno krzyczy, dużo płacze, zaraz jadem Cię zatruje. Ostre cięcia, jakby nożem zadane z głębi duszy. Paraliż, amnestia, nagła śmierć podłych katuszy. Krew, łzy i pot, nie do zniesienia ból. Drwiłeś z miłości? Teraz zamiana ról. Prosisz o litość, błagasz resztką sił, ale krzyk jest głuchym echem- z bólu będziesz się wił. Własną krwią się dławisz i cholernie się dusisz. Zaczynasz się poddawać, chyba jesteś już głuchy. Postać podchodzi do Ciebie cichym dreptem, słyszysz przy uchu jak mówi do Ciebie szeptem. "Umieraj, prędzej samotność to Twój mentor. Nie masz już nikogo, nie masz nic- znikaj prędko". Nie potrafisz powstać, by unicestwić śmierci zmorę. Nagły bezdech, krótka chwila- nie masz sił, to już koniec.

Czym tak naprawdę jest szczęście? Z pewnością jest uczuciem  które daje odczucie zdumienia  którego nie sposób się wyzbyć. Oczy kipią iskrami potencjalnej euforii  radości  fascynacji  nuty podniecenia i zachwytu. To coś czego nie sposób konkretnie określić. To coś pięknego  co daje nam siłę  urozmaica życie i nasyca serce. Radość przepełnia nas w całości pożądając tych emocji z co raz większą pasją. Opanowuje nas pogoda wesołego ducha  która zostaje zauważona przez innych spoglądających na nas z zazdrością ludzi. To potęga  niezniszczalna potęga szczęścia.

levelhard dodano: 3 maja 2013

Czym tak naprawdę jest szczęście? Z pewnością jest uczuciem, które daje odczucie zdumienia, którego nie sposób się wyzbyć. Oczy kipią iskrami potencjalnej euforii, radości, fascynacji, nuty podniecenia i zachwytu. To coś czego nie sposób konkretnie określić. To coś pięknego, co daje nam siłę, urozmaica życie i nasyca serce. Radość przepełnia nas w całości pożądając tych emocji z co raz większą pasją. Opanowuje nas pogoda wesołego ducha, która zostaje zauważona przez innych spoglądających na nas z zazdrością ludzi. To potęga, niezniszczalna potęga szczęścia.

Ulotne chwile przelatują nam przez palce. Jeden moment  jedna chwila  jedno zdarzenie  jedna sekunda. To wszystko dzieje się w naszym życiu zbyt szybko. Rzeczy pierwsze  te najlepsze  najważniejsze. W pamięci  gdzieś głęboko zostaje zapisana ta cała kumulacja. To tkwi w nas i ze zdwojoną siłą nas niszczy. Serce zwalnia tempo  a psychika zaczyna wariować. My zaczynamy wariować. Gubimy sens  gubimy się w samych sobie. Tracimy wartości moralne  życiowe. Gdzie jesteśmy? Gdzieś na krawędzi pomiędzy złudzeniami  a iluzją.

levelhard dodano: 3 maja 2013

Ulotne chwile przelatują nam przez palce. Jeden moment, jedna chwila, jedno zdarzenie, jedna sekunda. To wszystko dzieje się w naszym życiu zbyt szybko. Rzeczy pierwsze, te najlepsze, najważniejsze. W pamięci, gdzieś głęboko zostaje zapisana ta cała kumulacja. To tkwi w nas i ze zdwojoną siłą nas niszczy. Serce zwalnia tempo, a psychika zaczyna wariować. My zaczynamy wariować. Gubimy sens, gubimy się w samych sobie. Tracimy wartości moralne, życiowe. Gdzie jesteśmy? Gdzieś na krawędzi pomiędzy złudzeniami, a iluzją.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć