 |
`Siemasz mała, znów zapytam co tam słychać, no bo,
Mimo że się staram już nie mogę dziś oddychać tobą.
A ty mną, rozumiem...w sumie nie rozumiem../ Huczuhucz
|
|
 |
dwanaście miesięcy odkąd nasze drogi się rozeszły, dwanaście miesięcy odkąd nasze wspólne plany poszły się jebać, czas tęsknoty, wylanych łez w poduszkę, nieprzespanych nocy, poznawania nowych ludzi, którzy zawrócili nam w głowie, czas długotrwałych imprez, przegadanych nocy z nieznajomymi, czas zwierzeń, czas który powoli dawał nam do zrozumienia, że my to przeszłość, że to już nie wróci, że trzeba wstać, przyjąć to na "klatę" i iść dalej. Staliśmy się przez to silniejsi. / R.W.S.M
|
|
 |
`Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie. / Net.
|
|
 |
Stań gdzieś z boku, odpocznij, pozbieraj swoje myśli.
|
|
 |
Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałam połknąć, żeby teraz nim rzygać.
|
|
 |
Nieważne jak liczną masz ekipę. Liczy się zaufanie i jak serce chodzi z bitem.
|
|
 |
Mówią skurwiel bez uczuć, a mnie krzywdzą takie teksty.
Przecież czuję, ej czuję się od Ciebie lepszy. / Eripe
|
|
 |
Ty tolerancyjny jesteś, no to bardzo dobrze.
Będziesz tolerował, kiedy ja będę pluł Ci w mordę. / Eripe
|
|
 |
To jasne, ja nie robię błędów, sprawdź mnie.
Ucząc się na Twoich Maciek z klanu byłby na Harvardzie. / Eripe
|
|
 |
Zabijam nadzieję, tą matkę idiotów. Głupcze właśnie zrobiłem Cię półsierotą. / Eripe
|
|
 |
Tutaj marzeń lepiej nie mieć, kurwa tęsknię za czymś. Chyba lepiej nie mieć niż za chwilę Ciebie stracić.
|
|
 |
`Zaciskasz sznur po tym jak włożyłeś go na szyję,
Strach, śmierć, rozpacz dzisiaj tworzą tercet.
Jestem obok, ale odwróciłem się już tyłem.
Będę stał tu wciąż, gdy przestanie bić ci serce / Huczuhucz
|
|
|
|