 |
Kubek gorącej kawy i wieczór przy komedii romantycznej pomogły mi zrozumieć że to wszystko zawsze już będzie kojarzyło się z Tobą..spacery do późna , litry lodów jedzonych codziennie na kiepskich komediach, kawa która zawsze była za słodka i czas który nieubłaganie pchał nas naprzód.Nie staram się już o Tobie zapomnieć bo ten pomysł z góry skazany jest na porażke..Za każdym razem myśląc o Tobie przypominam sobie te dobre chwile . nie , nie mam żalu , czasem tylko na myśl o tym jak miała wyglądać nasza przyszłość dręczy mnie kłujący ból w sercu .. po chwili mija i wiem ,że po prostu nasze życie było tak zaplanowane.Nie przestane o Tobie myśleć i zawsze będę dla Ciebie wsparciem ..ale kochając już kogoś innego
|
|
 |
Mam wrażenie że dopiero teraz dociera do mnie że to koniec , ten definitywny i przez duże K. Podobno jeżeli przekracza się jakąś granicę, wszystko zaczyna się układać.. Nie przestajesz czuć , ale przestajesz oczekiwać miłośći.. Już mi nie zależy, żebyś wrócił i szczerze, już nawet nie boli mnie fakt Twojego odejścia.Po prostu nie sądziłam że powiem komuś "odchodzę dla swojego dobra".
|
|
 |
My to rozsypane puzzle po glebie, i to głupie, bo jeden element zgubię, i już się coś jebie, i chyba znów niepotrzebnie przez coś się wkurwię, odejdę, a Ty nie pytaj 'co u mnie', bo wiem, że chuj Cię to pewnie, co nie?
|
|
 |
"Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja."
|
|
 |
Chciała Mu zaufać, ale jak mogła zaufać miłości, która kiedyś sprowadziła na nią tyle bólu i cierpienia. W której ugrzęzła tak głęboko, że aż było to poniżające. Która bez opętania zawładnęła nią całą i pozbawiła wszelkiego logicznego myślenia. Początkowo doprowadzając na szczyt szczęścia, a następnie na dno rozpaczy. Która odchodząc pozostawiła niesmak na sercu i przywłaszczyła sobie odrobinę więcej, niż wszystko. To był koniec. Takich końców jak tamten, więcej nie będzie..
|
|
 |
Żadna kula nie przeszywa ludzkiego serca z taką siłą, jak piękne słowa, które kłamią..
|
|
 |
Nocy, które przespaliśmy, jakby nigdy nie było. W pamięci pozostają nam tylko te, podczas których cierpieliśmy nie mogąc zmrużyć oka, skrywając się w ciemności, pod osłoną której dużo łatwiej jest zataić swoje uczucia. Noc to taka pora, w której każda zraniona dusza wspomina, płacze, ucisza swoje skonane serce. Noc jest dla nas, dla tych których zniszczyło życie..
|
|
 |
Tylko Jemu pozwoliłam zapuścić się tak daleko w moim sercu, oczekując jedynie, że da mi szczęście. Więc nie pytaj dlaczego tak się czuję, skoro stoję tu teraz z pustymi rękoma, ograbiona z wszelkich uczuć. Pośród ciszy, która ma kształt Jego nieobecności..
|
|
 |
Pozwolił mi odejść. Tak po prostu.
Powiedział, że czasami lepiej się rozstać i ocalić chociażby wspomnienia.
|
|
 |
Czasami danie komuś drugiej szansy jest jak danie mu drugiej kuli, bo nie trafił Cię za pierwszym razem..
|
|
 |
Mówią, że miłość jest wszędzie. Że mija nas w każdej chwili. Że stoi obok, albo też dotyka naszej ręki. Mówią śmiało i bez zastanowienia, że jest w każdym człowieku. Próbują nam wmówić, że znajdziemy inną. Że jeśli nie Ten, to inny. Ale tak mało wiedzą.
|
|
 |
Myślałam, że miałeś świadomość, iż nazywając mnie swoim 'skarbem', jesteś zobowiązany wziąć mnie pod swoją opiekę i zatroszczyć się o mnie. Jednak ty nie rozumiałeś znaczenia tych słów, ani tego jak byłeś dla mnie ważny. Zbyt ważny bym mogła zostać i będąc spragniona twych uczuć dać się ranić, naiwnie oczekując zmian. Właśnie dlatego musiałam odejść, dla siebie i dla tych resztek serca, które mi pozostały. Musiałam w końcu dorosnąć i stać się dużą dziewczynką. Zrozumieć, że czasami miłość to za mało żeby z kimś być..
|
|
|
|