 |
Bądź, bo to najlepsze co możesz dla mnie zrobić.
|
|
 |
Łzami pokazuję jak bardzo sobie nie radze, jak cholernie nie rozumiem tego co się wokół dzieje.
|
|
 |
Mała wzrostem - wielka sercem.
|
|
 |
Nie potrafię sobie wyobrazić, że nadejdzie taka chwila kiedy powiem, że w moim świecie już nie ma dla niego miejsca
|
|
 |
Nie wiem, czy umiem tu mówić o uczuciach. Na pewno rozumiem jak łatwo można upaść.
Nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce, kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze.
Nie mów, że go nie kochasz, wciąż widzę go w twoich oczach.
|
|
 |
Tonight i'm getting over you.
|
|
 |
A gdybym miała Cię stracić, straciłabym wszystko.
|
|
 |
Kocham go. Więcej grzechów nie pamiętam.
|
|
 |
Zrozumiałam, dosyć późno ale zrozumiałam. Zrozumiałam, że nie jestem szczęśliwa będąc z Tobą, ze ciągły strach o to co będzie, czy kogoś nie masz i czy się o coś na mnie nie wkurzysz, niszczył mnie od środka. Zrozumiałam, że nie mogę dłużej w tym trwać bo to niszczy mnie psychicznie. Zrozumiałam, że nie jesteś już tym kim byłeś i ja też nie jestem już tym kim byłam. Dzisiaj już, żałuje każdej łzy, którą przez Ciebie wylałam, każdej nieprzespanej nocy i każdego Kocham Cię wypowiedzianego z moich ust do Ciebie. Bo jak można kochać kogoś kto niszczy Cię od środka i pozwala na to byś rozpadała się na drobne kawałeczki ? Dziś wiem, że to wszystko stało się jedną wielką farsą. Obydwoje jesteśmy temu winni. Za dużo błędów i porażek... Dlatego dziś, zbieram siły na to abym mogła w przyszłości być szcześliwa... możliwe, że bez Ciebie....
|
|
 |
Czy kiedykolwiek nie spałaś w nocy, bo myślałaś o nim? Czy kiedykolwiek przed snem wyobrażałaś sobie, jak to by było, gdyby on był Twój, a Ty byłabyś jego? Czy kiedykolwiek nie mogłaś skupić się na lekcji, bo tkwił w Twojej głowie i nie chciał wyjść nawet na chwilę? Czy kiedykolwiek miałaś ochotę do niego napisać, ale się powstrzymywałaś, bo bałaś się, że weźmie cię za idiotkę? Czy kiedykolwiek płakałaś z jego powodu? Tak, wiem, że tak było. Nie martw się ja też tak mam.
|
|
 |
Boje się, że go stracę, choć wcale go nie mam.
|
|
 |
Nigdy nie mów nigdy, nigdy nie mów zawsze. To co się uniesie kiedyś na bank spadnie.
|
|
|
|