głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zyguu

Jeśli nie spróbujesz to nigdy się nie dowiesz czy było warto .

natalek07 dodano: 4 grudnia 2011

Jeśli nie spróbujesz to nigdy się nie dowiesz czy było warto .

I czasem przychodzi taki moment w życiu człowieka     że trzeba zrezygnować  zapomnieć  pójść na przód i nie ważne     jak cholernie by Ci zależało  jak trudne by było.    Po prostu trzeba...

natalek07 dodano: 4 grudnia 2011

I czasem przychodzi taki moment w życiu człowieka, że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód i nie ważne, jak cholernie by Ci zależało, jak trudne by było. Po prostu trzeba...

Jestem silna  ale kiedy wracają wspomnienia  po prostu nie wytrzymuje    I to nie dlatego  że chcę żeby było jak dawniej  tylko że nie potrafię niektórych rzeczy zrozumieć...

natalek07 dodano: 4 grudnia 2011

Jestem silna, ale kiedy wracają wspomnienia, po prostu nie wytrzymuje I to nie dlatego, że chcę żeby było jak dawniej, tylko że nie potrafię niektórych rzeczy zrozumieć...

Jeśli wiedziałeś że tak szybko odejdziesz     trzeba było się w ogóle mi na oczy nie pokazywać...

natalek07 dodano: 4 grudnia 2011

Jeśli wiedziałeś że tak szybko odejdziesz, trzeba było się w ogóle mi na oczy nie pokazywać...

Ten jeden jedyny raz chciałabym wykreślić Cię z pamięci     nie znać Cię  nie pamiętać Twojej twarzy i Twojego uśmiechu. Chciałbym zapomnieć o Tobie i o wszystkim co było  o każdej spędzonej z Tobą chwili  chciałabym żeby nigdy Cię nie było.

natalek07 dodano: 4 grudnia 2011

Ten jeden jedyny raz chciałabym wykreślić Cię z pamięci, nie znać Cię, nie pamiętać Twojej twarzy i Twojego uśmiechu. Chciałbym zapomnieć o Tobie i o wszystkim co było, o każdej spędzonej z Tobą chwili, chciałabym żeby nigdy Cię nie było.

  ale zimno .   pizga  jak cholera.   odpowiedział naciągając kaptur na głowę. zaczęłam szperać w kieszeniach.   kurde  nie wzięłam rękawiczek.   jęknęłam stukając zębami .   daj rękę .   zwrócił się do mnie   a ja spojrzałam na niego   sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę .   mam Cię trzymać za rękę ? .   po prostu ją daj .   zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce   że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam .   wiesz   może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec .   masz racje ..   burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę   ale mu na to nie pozwoliłam .   ej   powinieneś powiedzieć ' jebać to ' i trzymać mnie dalej.  zażartowałam   a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział :   jebać to.

natalek07 dodano: 4 grudnia 2011

- ale zimno . - pizga, jak cholera. - odpowiedział naciągając kaptur na głowę. zaczęłam szperać w kieszeniach. - kurde, nie wzięłam rękawiczek. - jęknęłam stukając zębami . - daj rękę . - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . - po prostu ją daj . - zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . - wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . - ej , powinieneś powiedzieć ' jebać to ' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam , a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : - jebać to.

Dzieciństwo powinno mieć smak malinowych lodów  balonowej gumy do żucia i słodkiej waty cukrowej.  Powinno nam się kojarzyć z dziurawymi trampkami i połatanymi portkami.  Początek życia musi być szczęśliwy  żeby jego wspomnienie osłodziło nam każdą późniejszą zgryzotę.   DD

natalek07 dodano: 4 grudnia 2011

Dzieciństwo powinno mieć smak malinowych lodów, balonowej gumy do żucia i słodkiej waty cukrowej. Powinno nam się kojarzyć z dziurawymi trampkami i połatanymi portkami. Początek życia musi być szczęśliwy, żeby jego wspomnienie osłodziło nam każdą późniejszą zgryzotę. ; DD

 Wiesz czym różni się miłość od pomalowanych paznokci? Spójrz. Gdy pomalujesz paznokcie lakier po jakimś czasie zacznie odpryskiwać  ale nigdy nie zejdzie cały. Tak samo jest z miłością. Zdarzą się kłótnie  ale nigdy nie zniknie.   No tak. Ale lakier można zmyć zmywaczem.   No i tu jest różnica. Miłość nie znika  choćbyś pragnęła tego najbardziej na świecie  część niej zawsze będzie w Tobie tkwić  nie ważne  czy będziesz samotna  czy może pokochasz innego. Jakaś część  lakieru  na zawsze zakotwiczy się w Twoim sercu.

natalek07 dodano: 4 grudnia 2011

-Wiesz czym różni się miłość od pomalowanych paznokci? Spójrz. Gdy pomalujesz paznokcie lakier po jakimś czasie zacznie odpryskiwać, ale nigdy nie zejdzie cały. Tak samo jest z miłością. Zdarzą się kłótnie, ale nigdy nie zniknie. -No tak. Ale lakier można zmyć zmywaczem. -No i tu jest różnica. Miłość nie znika, choćbyś pragnęła tego najbardziej na świecie, część niej zawsze będzie w Tobie tkwić, nie ważne, czy będziesz samotna, czy może pokochasz innego. Jakaś część "lakieru" na zawsze zakotwiczy się w Twoim sercu.

Choroba ujawniła się dość późno. Była zakaźna i śmiertelna. Bliscy byli w szoku  nie mogli jej nawet przytulać. Przez szybę w nowoczesnym szpitalu mogli ją tylko obserwować. Wiedząc  że wkrótce umrze poprosiła rodziców  żeby wezwali jej byłego chłopaka. W szpitalu założyli mu specialny kombinezon i wpuścili go do sali. Był zdezorientowany i przerażony  ale zachowywał spokój. Usiadł obok niej na krześle. ' Przepraszam Cię za wszystko... Musiałam Cię tu wezwać  żeby to wyjaśnić. Za dużo zawaliłam.. Wiem  że mnie nienawidzisz i masz mnie za idiotkę  ale ja Cię nadal kocham... Wybacz mi  proszę... '   wyszeptała. On nie powiedział nic  tylko zaczął rozpinać kombinezon. ' Co ty robisz?! PRZESTAŃ ! Zarazisz się! Umrzesz  rozumiesz?! '   krzyknęła.   Razem do końca życia kochanie  tak jak Ci obiecywałem     powiedział i pocałował ją.  P

natalek07 dodano: 4 grudnia 2011

Choroba ujawniła się dość późno. Była zakaźna i śmiertelna. Bliscy byli w szoku, nie mogli jej nawet przytulać. Przez szybę w nowoczesnym szpitalu mogli ją tylko obserwować. Wiedząc, że wkrótce umrze poprosiła rodziców, żeby wezwali jej byłego chłopaka. W szpitalu założyli mu specialny kombinezon i wpuścili go do sali. Był zdezorientowany i przerażony, ale zachowywał spokój. Usiadł obok niej na krześle. ' Przepraszam Cię za wszystko... Musiałam Cię tu wezwać, żeby to wyjaśnić. Za dużo zawaliłam.. Wiem, że mnie nienawidzisz i masz mnie za idiotkę, ale ja Cię nadal kocham... Wybacz mi, proszę... ' - wyszeptała. On nie powiedział nic, tylko zaczął rozpinać kombinezon. ' Co ty robisz?! PRZESTAŃ ! Zarazisz się! Umrzesz, rozumiesz?! ' - krzyknęła. " Razem do końca życia kochanie, tak jak Ci obiecywałem " - powiedział i pocałował ją. ;P

Nie zliczysz   ile razy mówiłaś   że jest okej a tak naprawdę rozpierdalało Cię od środka. Nie zliczysz   ile razy uśmiechałaś się   chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz  ile razy oszukiwałaś samą siebie   że on cie kocha. Nie zliczysz  ile razy spierdoliłaś coś   na czym Ci zależało . Nie zliczysz  ile razy miałaś ochotę umrzeć   zapaść się pod ziemię   po prostu zniknąć . Nie zliczysz   ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa   a za każdym razem znowu coś stawało Ci na drodze . Pewnych rzeczy nie da sę policzyć   bo niektóre błędy popełniamy zbyt często.   besty.

natalek07 dodano: 4 grudnia 2011

Nie zliczysz , ile razy mówiłaś , że jest okej a tak naprawdę rozpierdalało Cię od środka. Nie zliczysz , ile razy uśmiechałaś się , chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie , że on cie kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś , na czym Ci zależało . Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć , zapaść się pod ziemię , po prostu zniknąć . Nie zliczysz , ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa , a za każdym razem znowu coś stawało Ci na drodze . Pewnych rzeczy nie da sę policzyć , bo niektóre błędy popełniamy zbyt często. [ besty. ]

Nienawidzę leżeć w łóżku po naszej kolejnej kłótni i zastanawiać się jak długo jeszcze wytrzymamy. Nienawidzę martwić się o to  że to może być koniec którego tak nie chcę.  esperer

natalek07 dodano: 4 grudnia 2011

Nienawidzę leżeć w łóżku po naszej kolejnej kłótni i zastanawiać się jak długo jeszcze wytrzymamy. Nienawidzę martwić się o to, że to może być koniec,którego tak nie chcę. /esperer

Moją bajkę napisał psychopata   w dodatku chyba najebany... impulsive

natalek07 dodano: 2 grudnia 2011

Moją bajkę napisał psychopata - w dodatku chyba najebany.../impulsive

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć