 |
Urodziłam się po to by żyć na przekór wszystkim.
|
|
 |
A najmilej wspominam te chwile, w których śmialiśmy się dosłownie ze wszystkiego. Leżeliśmy wtedy na trawie pod jakimś drzewem, pamiętam że płatki kwiatków się z niego sypały, cudowne to było. Pamiętam jak jakimś cudem znalazła się obok mnie żaba i zaczęłam piszczeć jak opętana bo nienawidzę tych gadów, a ty wybuchłeś śmiechem i patrzyłeś na mnie jak na wariatkę. I niby powinnam być wtedy na ciebie wściekła, ale nie byłam. Rzuciłam się na Ciebie i obsypałam toną pocałunków, a ty od tamtej pory mówiłeś na mnie żabko. Własnie dla takich chwil żyję.
|
|
 |
|
Wiem, że nadal o to dbasz. Nie jesteśmy razem, a ciągle czuję,że jestem bezpieczna, bo choć Ty sam tak cholernie mnie raniłeś, to nigdy nie pozwoliłbyś na to komuś innemu. Nie ma dnia, w którym nie patrzyłbyś na mój profil na fejsie, nie sprawdzał opisu na gadu i nie dzwonił z nieznanego numeru tylko po to, żeby usłyszeć mój głos, który już nie drży od łez. Martwisz się, no nie? Nie możesz sobie wybaczyć, że to Ty zmusiłeś mnie do porzucenia marzeń o tej szczęśliwej miłości, że to Ty kazałeś mi dorosnąć z dnia na dzień. Przecież wiem jak jest, przecież wiem, że nie mijamy się przypadkowo, że serca nie biją szybciej bez powodu. Niby już odszedłeś, ale ciągle jesteś, ciągle wracasz i nie umiesz się zupełnie odciąć. I wiesz co? Ja Ciebie też. /esperer
|
|
 |
Po co się upijasz? Myślisz, że dzięki temu pozbędziesz się bólu? Nie moja kochana, ten ból nie odejdzie wręcz przeciwnie z dnia na dzień będzie stawał się coraz silniejszy, będzie częściej o sobie dawał znać dlatego, że go ignorujesz i udajesz, że nie widzisz. Musisz nauczyć się z nim żyć, normalnie funkcjonować wtedy odpuści i znajdzie się miejsce na szczęście w twoim małym sercu.
|
|
 |
Jego dotyk potrafił doprowadzić ją do szaleństwa. Wszystkie jej mięśnie się kurczyły, serce mocniej biło, źrenice się rozszerzały, a oddech przyśpieszał.
|
|
 |
Wybacz kolego ona nie zapomina, jej zaufania już nie odbudujesz. To tak jakbyś znów chciał zapalić wypaloną już zapałkę. Miałeś tylko jedną szansę.
|
|
 |
Ludzie zawsze będą gadać, a ty drugiej szansy nie dostaniesz.
|
|
 |
|
Chwytam Cię za rękę i trzymam jak szczęście , jesteś moim życiem i wszystkim tym , co piękne .
|
|
 |
"Nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje mówimy 'chyba chcę, lecz wybacz, wiesz, trochę się boję'."
|
|
 |
Jeden wieczór, a tyle wspomnień.
|
|
|
|