 |
pachnę wspomnieniem o tobie
|
|
 |
no sixteen. wymarzony wiek ;)
|
|
 |
|
w te zimowe wieczory, kiedy siedzę na parapecie w legginsach, za dużym swetrze, grubych skarpetach trzymając stopy na gorącym kaloryferze, a ręką obejmując delikatnie ulubiony kubek cholernie dużo myślę. zadaję sobie miliony pytań, wciąż krążących wokół Twojej osoby. kochałeś mnie? pamiętasz jeszcze? wspominasz? tęsknisz czasem? nie płaczę, podczas tych rozmyśleń. jestem zwyczajnie ciekawa. już nawet nie boli. tylko trudno zapomnieć.
|
|
 |
|
powód dla którego chciałabym znowu mieć 16 lat ? wyjazdy bez rodziców, w sumie na nielegalu. ogniska a na nich mega boruty, rozbijane auta, bronienie się kawałkiem drzewa , goście,których kompletnie nie znałam, zgony po godzinie imprezy , przesiadywanie godzinami w jakimś dziwnym miejscu i śmianie się z byle czego, a przede wszystkim inni ludzie, których tak cholernie zmienił czas./ veriolla
|
|
 |
Rozbraja mnie ten Twój tajemniczy uśmiech, który pojawia się na Twojej twarzy, gdy przechodzę obok Ciebie.
|
|
 |
Będę seksowną bizneswoman mieszkającą w Nowym Jorku, mającą zajebistego męża, śliczne dzieci, wyjebaną willę, drogie ciuchy od najlepszych projektantów, setki par butów i jeszcze więcej torebek, służących, portiera, szofera. Zawsze będę miała starannie zrobiony manicure, pedicure, będę miała długie, platynowe włosy, karmelową opaleniznę, różowego Blackberry, małego pieska chihuahua, platynową kartę kredytową, lśniące, proste białe zęby i kilkanaście luksusowych samochodów. Mówisz że mi się nie uda? Jeszcze się przekonamy skarbie.
|
|
 |
I wiesz co? Zmienię się. Zacznę się dobrze uczyć, odzyskam zaufanie rodziców, znajdę świetną przyjaciółkę, która nie będzie mnie obgadywała za moimi plecami, zafarbuję włosy na blond, zacznę ubierać się bardzo seksownie, zrobię sobie kolczyka w pępku, będę chodziła na solarium, aby mieć zajebistą opaleniznę i znajdę sobie ślicznego chłopaka, którego będzie zazdrościła mi każda dziewczyna. Zobaczysz, zrobię takie zamieszanie skarbie, że aż pojebie Ci się od tego w głowie.
|
|
 |
|
był zepsuty do szpiku kości , ale czasem coś w nim drgało . walił strasznie sentymentalnymi tekstami , pozwalając , żebym krztusiła się tym co w danym czasie piłam . a jak nic nie piłam , krztusiłam się własną śliną . te teksty w ogóle do niego nie pasowały . nic do niego nie pasowało . ja najbardziej . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|