 |
|
Miałam Go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości. Nawet nie wiedziałam, że tak potrafię.
|
|
 |
|
To wszystko jest jakieś fantastycznie popierd*lone.
|
|
 |
|
lepszy niż Paryż i gorąca czekolada .
|
|
 |
|
kiedy nauczyciel pyta mnie przy tablicy, koledzy bawią się ze mną w kalambury
|
|
 |
|
umarł. umarł w moim sercu, w mojej głowie. długo się podnosiłam, ale teraz już wiem, że tak jest łatwiej, lepiej się żyje, funkcjonuje. więc - umarł On, umarła nasza miłość, amen.
|
|
 |
|
Nie mam ochoty z niczego się tłumaczyć. Jestem - bo mam na to ochotę, zniknę - gdy będę miała kaprys.
|
|
 |
|
Jeśli myślisz, że: przeprosisz to wybaczę, powiesz, że kochasz to zapomnę, podejdziesz - rzucę się na szyję, złapiesz za rękę - wplotę palce, zaśpiewasz do snu - ja zasnę... Napiszesz - odpiszę, zadzwonisz - odbiorę, wręczysz - przyjmę, zapytasz - odpowiem, poświęcisz się to docenię, a pocałunkiem wynagrodzisz... To mylisz się... tak nie będzie...
|
|
 |
|
Wkrótce nadejdzie ten dzień, w którym będziemy mijać się ulicą. Wtedy będę ulotna jak sen, już nie będziesz mógł mnie mieć. Będziesz mógł jedynie patrzeć, jak powoli znikam wśród przechodniów. I wtedy przypomnisz sobie, że był taki czas, w którym miałeś swoją szansę. No właśnie... Był ! Ten czas już nie wróci.
|
|
 |
|
on i ona, znali się od lat, dopiero od niedawna stali się jednością
|
|
 |
|
leżała na podłodze, słuchając muzyki. szczęśliwa z życia, podśpiewywała jedną ze swoich ulubionych piosenek. szczęście, nie trwało zbyt długo. usłyszała, dźwięk telefonu. odczytała wiadomość ... przeczytała treść 'z nami koniec', łzy zaczęły napływać do jej oczu z niesamowitą częstotliwością. pomyślała, że chyba już nic gorszego, nie może jej spotkać. los, postanowił jej udowodnić, że jest w błędzie. dostała kolejną wiadomość. od tego samego nadawcy. tym razem o treści 'to nie było do Ciebie'.
|
|
 |
|
I nie pytaj mnie o nią, znasz ją doskonale. Nie pytaj co Tobie da, lecz co Ty możesz zrobić dla niej. Codziennie w innym stanie ją spotykasz. Lecz czujesz tylko dumę, gdy ktoś o nią Cię zapyta.
|
|
 |
|
Bo to jest tak cholernie ciężkie, ta świadomość tego wszystkiego..
|
|
|
|