![To tylko druga połówka serca bije hen daleko. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
To tylko druga połówka serca bije hen daleko. / aniusssia
|
|
![Dopiero człowiek przy którym przestajemy się bać i wstydzić swojej zwyczajności niedoskonałości bycia nie w formie że nie stać mnie na coś boję się nie znoszę dopiero możliwość pokazania takich rzeczy przy kimś przy kim nie boimy się że nas za to zostawi buduje prawdziwą więź . Katarzyna Miller](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
"Dopiero człowiek, przy którym przestajemy się bać i wstydzić swojej zwyczajności, niedoskonałości, bycia nie w formie, że nie stać mnie na coś, boję się, nie znoszę; dopiero możliwość pokazania takich rzeczy przy kimś, przy kim nie boimy się, że nas za to zostawi - buduje prawdziwą więź". / Katarzyna Miller
|
|
![Ja tam byłam widziałam uśmiechy na twarzach innych w momencie kiedy mi pękało serce. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Ja tam byłam, widziałam uśmiechy na twarzach innych w momencie kiedy mi pękało serce. / aniusssia
|
|
![I potem dużo później zostaniesz sam z dziurą jak po kuli i możesz wlać w tę dziurę bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał substancji i głosów ale nie wypełnisz nie zamkniesz nie zabetonujesz nie ma chuja. J. Żulczyk](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
"I potem, dużo później, zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli i możesz wlać w tę dziurę bardzo dużo, mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja." / J. Żulczyk
|
|
![Dziś jakby bardziej boli mnie kurestwo tego świata. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Dziś jakby bardziej boli mnie kurestwo tego świata. / aniusssia
|
|
![Myślę że śmierć jest początkiem czegoś innego czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok bez jej głosu dotyku zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty po chwili uświadamiając sobie że to zupełnie niepotrzebne wybieramy numer który jest już nieaktywny chcielibyśmy coś powiedzieć czymś się pochwalić o czymś powiadomić ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach w przygotowaniu kolacji kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory w prowadzeniu auta gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne w zakupach kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek który pozostał staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle. yezoo](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
|
Myślę,że śmierć jest początkiem czegoś innego,czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu,czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok,bez jej głosu,dotyku,zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty,po chwili uświadamiając sobie,że to zupełnie niepotrzebne,wybieramy numer,który jest już nieaktywny,chcielibyśmy coś powiedzieć,czymś się pochwalić,o czymś powiadomić,ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach,w przygotowaniu kolacji,kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory;w prowadzeniu auta,gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne;w zakupach,kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek,cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek,który pozostał,staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle.[yezoo]
|
|
![“Mała to dziwne. Raz mi się chce żyć a raz po prostu kurwica człowieka trafia. Kładę się do łóżka i nie potrafię zasnąć sam nie wiem czemu. Po prostu leżę i tyle. Gapię się w ten sufit i nie umiem niczego zrozumieć. I jest jakoś tak… Tęskno? Smętnie? Nie wiem. Za dużo nie wiem Mała. Tylko jedną myśl ciągle gdzieś tam mam w tej głowie. Że chcę do Ciebie. Że powinienem być obok Ciebie. I to tak bardzo że ciężko wytrzymać. Chodźmy stąd proszę.” Mikołaj Bajorek](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
“Mała, to dziwne. Raz mi się chce żyć, a raz po prostu kurwica człowieka trafia. Kładę się do łóżka i nie potrafię zasnąć, sam nie wiem czemu. Po prostu leżę i tyle. Gapię się w ten sufit i nie umiem niczego zrozumieć. I jest jakoś tak… Tęskno? Smętnie? Nie wiem. Za dużo nie wiem, Mała. Tylko jedną myśl ciągle gdzieś tam mam, w tej głowie. Że chcę do Ciebie. Że powinienem być obok Ciebie. I to tak bardzo, że ciężko wytrzymać.
Chodźmy stąd, proszę.” / Mikołaj Bajorek
|
|
![Wcale się nie pokłócili ona po prostu po kilku tygodniach spojrzała trzeźwym okiem na to mieszkanie którego się nie da posprzątać na tego mężczyznę którego się nie da ocalić ... I tyle. I spakowała się. I wyszła. M. Świetlicki](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Wcale się nie pokłócili, ona po prostu po kilku tygodniach spojrzała trzeźwym okiem na to mieszkanie, którego się nie da posprzątać, na tego mężczyznę, którego się nie da ocalić (...) I tyle. I spakowała się. I wyszła./ M. Świetlicki
|
|
![Sądzę że powinnaś dalej żyć tak jak żyłaś zanim się poznaliśmy. Czerpać radość ze swoich zajęć. Nie można uwiesić się na szyi drugiego człowieka i podporządkować całego swojego jestestwa jemu. Każdy jest odrębną jednostką ma swoje nadzieje plany marzenia. Możemy kochać ale nie powinniśmy zapominać że każdy jest w stanie żyć bez drugiego. Co zrobisz kiedy odejdę? Albo ty zdecydujesz się mnie opuścić? Gorzko zapłaczesz i powiesz: Nie mam nic bo miałam tylko jego ? Gabriela Gargaś](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
"Sądzę, że powinnaś dalej żyć tak, jak żyłaś, zanim się poznaliśmy. Czerpać radość ze swoich zajęć. Nie można uwiesić się na szyi drugiego człowieka i podporządkować całego swojego jestestwa jemu. Każdy jest odrębną jednostką, ma swoje nadzieje, plany, marzenia. Możemy kochać, ale nie powinniśmy zapominać, że każdy jest w stanie żyć bez drugiego. Co zrobisz, kiedy odejdę? Albo ty zdecydujesz się mnie opuścić? Gorzko zapłaczesz i powiesz: " Nie mam nic, bo miałam tylko jego"?" Gabriela Gargaś
|
|
![Zdarza mi się myśleć że po powrocie do domu zastanę Cię przekopującego ogródek czy siedzącego w kuchni na swoim stałym miejscu. Czasem czuję perfumy których używałeś choć to niemożliwe bo nikogo wtedy nie ma przy mnie. Ach Tato między którymi obłokami masz swój nowy dom? aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Zdarza mi się myśleć, że po powrocie do domu zastanę Cię przekopującego ogródek czy siedzącego w kuchni na swoim stałym miejscu. Czasem czuję perfumy, których używałeś choć to niemożliwe, bo nikogo wtedy nie ma przy mnie. Ach Tato, między którymi obłokami masz swój nowy dom? / aniusssia
|
|
![Tęsknię. Nie tak jak tęskni się za kimś kto odszedł z własnej woli tylko tak jak tęskni się za kimś kto odszedł nieświadomie.Odszedł właśnie wtedy kiedy oczy po raz ostatni się zamknęły.Tęsknię tak bardzo że nigdy nie sądziłam że aż tak można za kimś tęsknić.Rozdziera mnie to. Każda chwila każde wspomnienia i każde zdjęcia które już tylko zostały. Każdy uśmiech i słowa które jako ostatnie pozostały przed oczami. Każdy dobry gest i każdy śmiech a nawet i kłótnie które do dzisiaj przypominają mi części naszych rozmów. Każde przytulenie i żarty które dość często mało kto rozumiał. Pamiętam to wszystko bardzo dokładnie śledząc każdą sekundę z tamtego życia. Pamiętam to tak bardzo tak wyraźnie jakby stało się to wczoraj. Pamiętam wszystko kiedy byłeś obok. I do dziś nie mogę zrozumieć jak to się stało do dziś nie mogę uwierzyć że zabrakło Cię tutaj do dziś nie wierze że cmentarz stał się Twoim drugim domem.Wróć tu brakuję mi Cię i naprawdę oddałabym wszystko by choć na chwilę Cię zobaczyć.](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
|
Tęsknię. Nie tak jak tęskni się za kimś,kto odszedł z własnej woli,tylko tak jak tęskni się za kimś kto odszedł nieświadomie.Odszedł właśnie wtedy,kiedy oczy po raz ostatni się zamknęły.Tęsknię tak bardzo,że nigdy nie sądziłam,że aż tak można za kimś tęsknić.Rozdziera mnie to. Każda chwila,każde wspomnienia i każde zdjęcia,które już tylko zostały. Każdy uśmiech i słowa,które jako ostatnie pozostały przed oczami. Każdy dobry gest i każdy śmiech,a nawet i kłótnie,które do dzisiaj przypominają mi części naszych rozmów. Każde przytulenie i żarty,które dość często mało kto rozumiał. Pamiętam to wszystko,bardzo dokładnie śledząc każdą sekundę z tamtego życia. Pamiętam to tak bardzo,tak wyraźnie,jakby stało się to wczoraj. Pamiętam wszystko,kiedy byłeś obok. I do dziś nie mogę zrozumieć jak to się stało,do dziś nie mogę uwierzyć,że zabrakło Cię tutaj,do dziś nie wierze,że cmentarz stał się Twoim drugim domem.Wróć tu,brakuję mi Cię i naprawdę oddałabym wszystko by choć na chwilę Cię zobaczyć.
|
|
![.. jestem bezgranicznie bierny trwożliwy nawet wszystko mnie uraża mrozi ... Jedno słowo jeden gest stanowią dla mego lenistwa nieprzeparty wysiłek wstyd i obawa paraliżują mnie tak że rad bym się ukryć przed całym światem. Gdy trzeba działać nie wiem co robić gdy trzeba się odezwać nie wiem co mówić kiedy na mnie patrzą czuję się zbity z tropu. Porwany uniesieniem umiem niekiedy znaleźć wyrazy ale w zwyczajnej rozmowie nie znajduję nic zupełnie nic i każda rozmowa jest mi nieznośna przez to samo że zmuszony jestem mówić. Jean Jacques Rousseau](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
.. jestem bezgranicznie bierny, trwożliwy nawet, wszystko mnie uraża, mrozi (...) Jedno słowo, jeden gest stanowią dla mego lenistwa nieprzeparty wysiłek; wstyd i obawa paraliżują mnie tak, że rad bym się ukryć przed całym światem. Gdy trzeba działać, nie wiem, co robić; gdy trzeba się odezwać, nie wiem, co mówić; kiedy na mnie patrzą, czuję się zbity z tropu. Porwany uniesieniem, umiem niekiedy znaleźć wyrazy; ale w zwyczajnej rozmowie nie znajduję nic, zupełnie nic, i każda rozmowa jest mi nieznośna przez to samo, że zmuszony jestem mówić. / Jean Jacques Rousseau
|
|
|
|