 |
|
Dziewczyna, której uśmiech z twarzy nie schodzi w dzień. Płacze po nocach
|
|
 |
|
mam już kurwa dosyć waszej pierdolonej miłości.
|
|
 |
|
nie płaczę przez Ciebie. to nie Twoja wina. przecież Ty wcale nie chciałeś, żebym Cię kochała.
|
|
 |
|
zaryzykuj.. napewno Cię nie wyśmieję. [s]
|
|
 |
|
w momencie, kiedy patrzę w Jego źrenice tak wyraźnie widzę, swoje odbicie. / maniia
|
|
 |
|
-dlaczego płaczesz ? -przyjmijmy wersje, że lubię.
|
|
 |
|
nie lubię się z Tobą nie dogadywać - nawet nie wiesz jak mnie to boli.
|
|
 |
|
'Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, nie miałam pojęcia, że będziesz tak dla mnie ważny.'
|
|
 |
|
nie ma 'nas' , zjebałeś .
|
|
 |
|
Podobno, miałeś nie umieć beze mnie żyć.
|
|
 |
|
w sobotę o 22 : 22, wyznam Ci miłośc, może.
|
|
|
|